TVP bezpardonowo zaatakowała rodzinę dziennikarki TVN. Odpowiedział jej mąż, padły mocne słowa
Wiadomości TVP w swoim materiale zaatakowały rodzinę Justyny Pochanke, dziennikarki TVN, sugerując, że jej matka była związana z aferą FOZZ. Mąż dziennikarki stanowczo temu zaprzecza. Stanowisko w sprawie wydał już także TVN, a do KRRiT trafiły pierwsze skargi.
TVP zaatakowało rodzinę znanej dziennikarki TVN. Adam Pieczyński, mąż Justyny Pochanke, zabrał głos w tej sprawie, stając w obronie bliskich i stanowczo zdementował podane przez stację plotki. - To nieprawda. Teściowa była świadkiem oskarżenia w procesie FOZZ - powiedział dla WP.
Wiadomości TVP w materiale uderzyły w rodzinę Justyny Pochanke. Jest reakcja jej męża oraz stacji TVN
W wieczornym wydaniu "Wiadomości" TVP w poniedziałek, w materiale reportera Marcina Tulickiego, doszło do ataku na stację konkurencyjną TVN, uderzając przy tym personalnie w pracowników telewizji. Zarzucono niektórym (prezesi i dyrektorzy) m.in. członkostwo w PZPR oraz rzekome związki z wywiadem wojskowym i służbami specjalnymi PRL.
Nie ominęło to nawet dziennikarki Justyny Pochanke, znanej z roli prowadzącej "Fakty" TVN. Zaatakowano personalnie jej matkę. Podano bowiem, że rzekomo "matka prowadzącej Fakty Justyny Pochanke była bliską współpracownicą księgowej FOZZ. A właśnie miliardy złotych wyprowadzone z Funduszu wykorzystano na początku lat 90. do budowy części prywatnych mediów w Polsce". Tym Telewizja Polska przeszła samą siebie. Stacji odpowiedział więc mąż dziennikarki.
- To jest żałosne. Powiem tyle: to jest nieprawda. Teściowa była świadkiem oskarżenia w procesie FOZZ. I głosuje na PiS. Tyle jest warta informacja TVP na temat mojej teściowej. To jest łączenie faktów, które nie mają ze sobą nic wspólnego - powiedział dla WP Adam Pieczyński, mąż dziennikarki TVN.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Czarny wtorek pod Lidlem w polskim mieście. Przechodnie nie dowierzali co widzą, widok symboliczny
2. Pierwszy medyk w Polsce zmarł na koronawirusa. Nie żyje młody lekarz z Radomia
Jest także stanowisko stacji TVN w tej sprawie. "Nie będziemy komentować ani odnosić się do żadnego wątku oraz tematu poruszonego w materiale wyemitowanym w głównym wydaniu 'Wiadomości'. Pełne oburzenia reakcje na materiał TVP są według nas wystarczająco wymowne", przekazano. Poza tym do KRRiT miały już trafić skargi, oskarżające TVP o stronniczość i brak rzetelności.
Sytuacja wywołała oburzenie także wśród innych dziennikarzy i ludzi mediów. "Pełna solidarność i wyrazy wsparcia dla Justyny Pochanke i jej rodziny. Atakowanie rodzin to jedno z ulubionych zadań TVP. Dziennikarze tej stacji kochają to robić, a później tak pięknie uśmiechają się do swoich żon, matek, sióstr i braci, tacy dumni ze swojej roboty" - napisał na Twitterze Janusz Schwertner, dziennikarz Onetu.
ZOBACZ TAKŻE:
- Sanepid opublikował miejsca w których Polacy zarażają się wirusem. Wizyty w niektórych nie możesz uniknąć
- 46-letni fizjoterapeuta zmarł w wyniku zakażenia. Dotąd nie było jeszcze takiej śmierci w Polsce
- Wyciągnięto wpis Andrzeja Dudy, o którym wolałby zapomnieć. "Razem z kolegami ponad prawem"
- Zatrważające nagranie samochodu. Auto wyleciało w powietrze, kierowca był nietrzeźwy
- Epidemia koronawirusa. Najnowsze tragiczne dane z Polski, w święta zmarło wiele osób
- Trzęsienie ziemi we Włoszech. Dotknęło obszary najbardziej dotknięte pandemią
Źródło: WP, Wirtualne Media