"Będzie pochowany jak pies". Tragedia rodziny, jest wściekła na postawę księdza

Wiele rodzin nie może uwierzyć w wiadomości przekazywane im przez księży w czasie, gdy próbują oni z godnością pochować swoich zmarłych. Relacja balsamisty obsługującego jeden z warszawskich pogrzebów dotycząca reakcji najbliższych na decyzję księdza pokazuje, z jak wielką traumą poradzić muszą sobie najbliżsi zmarłego.

Trudno uwierzyć w wiadomości przekazywane do mediów przez kolejne osoby zmagające się z machiną biurokracji związanej z pochówkiem osoby zmarłej z powodu COVID-19. Balsamista Adam Ragiel opowiedział o tym, co zaobserwował, obsługując kolejne uroczystości.

Magdalena Ogórek znów szczuje na Strajk Kobiet? Karygodne: "Idź zwracać na siebie uwagę gdzie indziej. Do pani Lempart np."Czytaj dalej

Niektóre z wiadomości, jakimi podzielił się w rozmowie z portalem "ABC Zdrowie" Ragiel, są wręcz nieprawdopodobne. Rodziny zmagające się z żałobą oraz brakiem możliwości faktycznego pożegnania się ze składaną w trumnie najbliższą osobą utrudnia jeszcze zachowanie niektórych księży.

Oburzające wiadomości z praktyk niektórych księży w sprawie pochówku osób zmarłych z powodu COVID-19

Główny Inspektorat Sanitarny nie zdecydował się na oficjalne przesłanie wiadomości na temat koniecznych zmian w dotychczasowej formule pogrzebów. Niemniej wielu księży samodzielnie zdecydowało o zakazie wprowadzania trumien osób zmarłych z powodu wirusa SARS-CoV-2 do świątyni.

Zdaniem twórcy Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego Adama Ragiela, który ma 20-letnie doświadczenie w branży pogrzebowej, sytuacja ta jest wręcz absurdalna i nie ma żadnego poparcia w jego dotychczasowym doświadczeniu.

- Pracowałem z różnymi chorobami zakaźnymi, naprawdę bardzo niebezpiecznymi. Kompletnie nie rozumiem takich zakazów. Jeżeli jest procedura wprowadzona przez GIS, że ciało ma być zdezynfekowane, potem jest wkładane do dwóch worków, a później jest wkładane do trumny, która jest zamknięta, nie ma żadnego zagrożenia - wyjaśnia nieco, przedstawiając faktyczne wiadomości z wyglądu pracy przy ciele zmarłych z powodu pandemii koronawirusa.

Rossmann rozbija bank, przed sklepem ustawią się wielkie kolejki. Fenomenalna oferta na Black Friday, musicie się przygotowaćCzytaj dalej

- Przecież koronawirus przenosi się drogą kropelkową, więc jak ma się przenieść przy takich zabezpieczeniach? Co więcej, zdarzały się parafie, gdzie nawet urny nie były wprowadzane do kościoła. Ciężko nawet skomentować, jak to jest kuriozalne, przecież ciało osoby zmarłej jest obojętne biologicznie - mówił w rozmowie z portalem "ABC Zdrowie" Adam Ragiel. To jednak nie wszystko, co przekazał mężczyzna.

DZISIAJ GRZEJE:
1. Czy Kościół powinien płacić podatki, jak wszyscy inni?
2. Nowy program z 40 plus w nazwie. Obejmie 13,5 mln Polaków, Ciebie też może
3. Tadeusz Rydzyk przerwał milczenie. Miał mówić o uczelni, a grzmiał o aborcji i LGBT

Stanowisko księdza wstrząsnęło rodziną chcącą pochować swojego bliskiego

Specjalista z branży pogrzebowej postanowił opowiedzieć o zdarzeniu, które wstrząsnęło jedną z rodzin korzystających z jego usług przy wyprawianiu ceremonii pogrzebowej. Wiadomości na temat sytuacji, w której się znaleźli, zwraca uwagę na wiele ogromnych traum, jakie mają obecnie miejsce na terenie całego kraju.

- To są ludzkie tragedie. [...] mamy taki pogrzeb w Warszawie i rodzina po prostu nie może sobie z tym poradzić, że człowiek był wierzący, praktykujący, przyjmował księdza, a teraz mówią "on będzie pochowany jak pies". Wie pani, jakie to jest uwłaczające dla człowieka? - przeczytać można w wywiadzie udzielonym przez Adama Ragiela. 

Warto przypomnieć, iż mimo braku oficjalnych wiadomości GIS-u na temat zwiększenia bezpieczeństwa w czasie pogrzebów, m.in. właśnie kuria warszawsko-praska zakazała wprowadzania niektórych trumien do kościoła. Kluczem do wyboru kto może liczyć na mszę żałobną, jest przyczyna jego zgonu. Adam Ragiel wyznał, że postanowił zapytać jednego z księży na temat tego, czy jest to zgodne z nauką Chrystusa.

"Czy Jezus dzisiaj by się odwrócił od trędowatego?"

- Jeżeli ksiądz się boi, że się zarazi, to nie powinien czynić tej posługi. Zapytałem ostatnio jednego z księży, który nie chciał odprawić mszy dla zmarłego z COVID: "Czy Jezus dzisiaj by się odwrócił od trędowatego?" Stanął jak wryty i nie odpowiedział. Mam wrażenie pod pretekstem COVID można teraz wszystko zrobić - zakończył swój wywiad z portalem ABC Zdrowie specjalista z branży pogrzebowej. 

Zgodnie z dzisiejszym raportem Ministerstwa Zdrowia, tylko w ostatniej dobie zmarło 156 osób. Przekazano również wiadomości o wykryciu 15 002 nowych przypadków koronawirusa, przy zaledwie 27,4 tys. przeprowadzonych testów.

Źródło: ABC Zdrowie / Twitter.com @MZ_GOV_PL

Dramatyczne doniesienia o Bogumile Wander. Znajduje się w ośrodku, w którym nie może jej odwiedzić nawet własny mążCzytaj dalej

ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:

1. Bezpłatne badania i zniesienie limitów na wizyty u specjalistów. Resort zdrowia ogłosił wielki plan
2. Połącz ziemniaki z pieczarkami i zapiecz w piekarniku. Okrasa podzielił się przepisem na najlepszą zapiekankę na świecie, palce lizać
3. Scheuring-Wielgus ma problem z policją? Domaga się przeprosin "Spotkamy się w sądzie"
4. Edyta Górniak chce uciec przed szczepieniami z kraju. Ma zabrać ze sobą syna
5. Urodziłam dziecko z gwałtu, a państwo nie dało mi nawet na pieluchę. Niedawno znów zostałam zgwałcona (Reportaż)
6. Wielka awantura z udziałem Polaków na pokładzie samolotu. Atakowali załogę i pasażerów. Na miejscu pojawiły się służby
7. Inżynierowie z Australii opracowali bioniczne oko. Niewiarygodne, jak wynalazek może przysłużyć się niewidomym

• Koronawirus
• Kościół katolicki