Żałoba w środowisku Prawa i Sprawiedliwości. Nie żyje bohater miesięcznic smoleńskich
Zmarł Stanisław Krzyżek, jedna z najważniejszych postaci smoleńskich miesięcznic. Przewodził grupie modlącej się pod Pałacem Prezydenckim po katastrofie smoleńskiej. Miał 86 lat. Środowisko Prawa i Sprawiedliwości opłakuje zmarłego.
Pan Stanisław zaprojektował również słynny krzyż, który miał zastąpić ten harcerski, postawiony przed Pałacem.
Zmarł pan Stanisław Krzyżek, jedna z czołowych postaci smoleńskich miesięcznic
O śmierci pana Stanisława poinformowała „Gazeta Polska Codziennie”.
- Przez osiem lat przewodził grupie, która publicznie przed Pałacem Prezydenckim prosiła Boga o wyjaśnienie smoleńskiej tragedii i kultywowała pamięć o jej ofiarach. To pod jego krzyżem gromadzono się na modlitwie. Dziś go żegnamy - pisali redaktorzy.
Pan Stanisław był jedną z najważniejszych osób w gronie przychodzących pod Pałac Prezydencki - zaczął to robić kilka miesięcy po katastrofie. Twierdził, że w ten sposób służy ojczyźnie i że jest to jego patriotyczny obowiązek.
Był również twórcą i projektantem nowego krzyża, który po tym, jak przeniesiono drewniany, harcerski, o który toczyły się spory, Sam go również przetransportował, mimo że figura miała ponad dwa metry długości.
- W pewnym momencie przypałacowy harcerski krzyż, przy którym gromadzono się na modlitwie, został przeniesiony w niedostępne miejsce. Potrzebny był nowy. Krzyżek więc go zaprojektował - dwumetrowy drewniany krzyż, który zrobił i przywiózł na miejsce. I tak przez kolejne osiem lat - pisali dziennikarze „Gazety Polskiej Codziennie”.
Politycy PiS i ich otoczenie wspominają zmarłego
Zmarłego wspominają również politycy PiS. Partia również opłakuje zmarłego, z którym miała dobry kontakt.
- Pana Stanisława darzę wielkim szacunkiem. Był osobą bardzo skromną, uczciwą, miał w sercu Boga i ojczyznę, co odzwierciedlała jego wieloletnia postawa, służba na rzecz Polski - opowiadała posłanka Anita Czerwińska.
- Był człowiekiem prostym, skromnym i pokornym, a wielkim duchem i z gorącym sercem; sercem otwartym na Boga, człowieka i miłość ojczyzny. Był bohaterem... - mówił o nim jego wieloletni przyjaciel i współtwórca dokumentu o modlitwach pod krzyżem „Bibuła spod Krzyża”, Józef Cyprian Rudziński.
- Pan Stanisław jest dla mnie bohaterem. Jego świadectwo publicznej modlitwy różańcowej trwającej codziennie wieczorem przez osiem lat wypraszało łaskę miłosierdzia Bożego dla zamordowanych w katastrofie smoleńskiej i dzięki tej modlitwie spływało Boże błogosławieństwo dla naszej ojczyzny - twierdził Kazimierz Sokołowski z Fundacji Pro-Prawo do Życia.
Pogrzeb miał miejsce 7 stycznia 2021 roku.
źródło: [niezalezna.pl]
Artykuły polecane przez redakcję WTV: