Genialny pomysł schroniska tuż przed świętami. Powstrzyma wiele tragedii
Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku wpadło na genialny pomysł, dzięki któremu można uniknąć kolejnych nieszczęść porzuconych zwierząt. W grudniu w okresie świątecznym schronisko postanowiło wstrzymać adopcję psów do 6. miesiąca życia i odmawia chętnym. Chodzi o to, żeby uchronić psy przed kolejnymi krzywdami wyrządzonymi im przez człowieka, a taką krzywdą niewątpliwie jest porzucenie. Zwierzęta bowiem szybko się przywiązują do swoich nowych właścicieli, a potem tęsknią i cierpią. Do akcji przyłącza się coraz więcej schronisk.
W niektórych polskich schroniskach przez cały grudzień aż do stycznia nie można adoptować szczeniaków. Jednym z takich jest Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku, które wstrzymało adopcje psów, które nie skończyły jeszcze pół roku. Szczeniaki będzie można przygarnąć dopiero po 10 stycznia. Uważamy to za genialny pomysł! W ten sposób unikniemy wielu tragedii, do których mogłoby dojść, jeśli pies podarowany by został komuś jako prezent świąteczny, np. dziecku, a okazał by się nietrafiony, uciążliwy dla rodziców lub po krótkim czasie znudzony. Pamiętajmy bowiem, że psy to nie rzeczy ani zabawki i nie są idealnym pomysłem na prezent pod choinkę.
Schroniska odmawiają ludziom adopcji zwierząt w grudniu. "Żywa istota nie może być prezentem"
Akcja "Pies to nie prezent" staje się coraz bardziej popularna wśród wielbicieli zwierząt. Od kilku lat uczestniczy w niej także właśnie białostockie schronisko. Jego pracownicy podkreślają, że w ten sposób chcą chronić swoich podopiecznych przed ich bezmyślnym adoptowaniem, a potem, na skutek tego - okrucieństwem i krzywdą, jaką wyrządzają czworonogowi poprzez jego porzucenie.
"Chcemy pokazać, że żywa istota nie może być prezentem. Chcemy ochronić nasze psy, które już dużo w życiu przeszły, zostały porzucone, by znowu ktoś nie wyrządził im krzywdy, podejmując pochopną decyzję o adopcji" - tłumaczy Anna Jaroszewicz, kierownik Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku.
Jak się okazuje, nie chodzi tylko o słodkie szczeniaczki, które są najbardziej pożądane jako prezent. Schronisko odradza również adopcję dorosłych psów i w takich przypadkach pracownicy także będą zwracali uwagę na to, czy chętni dokładnie przemyśleli tę decyzję.
"Adoptowany pies przez kilka pierwszych dni w nowym domu potrzebuje spokoju, a okres świąt to okres przygotowań, zamieszania, odwiedzin gości, wyjazdów. Dlatego warto zastanowić się, czy jesteśmy w stanie ten spokój zapewnić psu" - powiedziała Anna Jaroszewicz, cytowana przez Radio Białystok powołujące się na PAP.
ZOBACZ TAKŻE:
1. 500 plus już nie w formie pieniędzy dawanych do ręki. W 2020 szykują się olbrzymie zmiany
2. Z ostatniej chwili: b. polski premier wygrał z rakiem! Będzie żył
3. Iberion - grupa mediowa przyszłości
4. Antyfake - nowy portal fact-checkingowy grupy mediowej Iberion
5. Antyfake - walczymy z fake newsami i dezinformacją