Stało się, okradziono gwiazdorów "Rancza". Poczucie niesprawiedliwości i wymowne słowa mogą ruszyć świat mediów
"Ranczo" jest bez wątpienia kultowym serialem, który ma także pojawić się na Netflixie. Niestety niekoniecznie zwróci się to finansowo aktorom, którzy odgrywają główne role w produkcji.
- "Ranczo" za dwa tygodnie pojawi się na Netflixie
- Aktorzy nie otrzymają za to dużego wynagrodzenia, mimo okresu pandemii
- Jedyny plus, to zyskanie większej popularności. Jednak ten fakt w żaden sposób nie rekompensuje strat aktorom i twórcom
Fani serialu byli wprost zachwyceni, gdy do mediów dotarła wieść o pojawieniu się serialu na internetowej platformie Netflix. Dzięki temu wielu widzów będzie miało możliwość przypomnieć sobie losy bohaterów, którzy są tak niezwykle lubiani od lat, a także będą mogli ujrzeć rewelacyjną grę aktorską zmarłego Pawła Królikowskiego.
Aktorzy "Rancza" czują się oszukani
Ogromną radością i entuzjazmem tryskali nie tylko fani, ale także twórcy słynnego serialu "Ranczo" oraz jego aktorzy. Jednak nie na długo.
Scenarzysta pierwszych sezonów, Jerzy Niemczuk napisał kilka słów na temat tantiem. - Pozostaje mi nadzieja, że Netflix nie pominie mnie przy podziale tantiem - napisał na Facebooku.
W komentarzach zaczęli kolejno rozpisywać się inni internauci i ludzie związani z branżą artystyczną.
- Niestety, Netflix płaci tantiemy takie, jak platformy streamingowe, czyli prawie nic – pisała Anna Jurksztowicz. To właśnie ona jest wykonawczynią czołówkowej piosenki do serialu.
Montażystka filmowa, Beata Barciś napisała, że niestety, ale wg opinii innych nadawanie w Stanach Zjednoczonych, a tantiemy w Polsce nie mają tu wspólnego mianownika. – Netfilx nie płaci tantiem. Mówią, że nadają ze Stanów i to ich nie dotyczy – skomentowała.
Serialowy Hadziuk nie kryje oburzenia.
Podczas rozmowy z SE zaznaczył: – Nie rozumiem, kto podjął decyzję o emisji „Rancza” na Netfliksie bez płacenia nam tantiem. Jestem ciekaw, czy Netflix również nie płaci tantiem aktorom amerykańskim, angielskim czy skandynawskim - stwierdził rozemocjonowany.
Niestety okazuje się, że słabe płace dotyczą nie tylko Netflixa, ale także niektórych stacji.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Z drugiej strony, są polskie stacje telewizyjne, które płacą nam tak śmieszne tantiemy, że to, czy Netflix wypłaci nam po 50 gr czy 1 złoty za powtórkę, tak jak te stacje, o których mówię, nie ma dla mnie większego znaczenia - mówił w rozmowie z SE.
W obecnym okresie wsparcie finansowe ze strony Netflixa mogłoby ułatwić sytuację artystów i twórców zaangażowanych w produkcję serialu. Oczywistym jest także, że zasady nie zostaną zmienione specjalnie na ich potrzebę.
Źródło: SE
Zobacz także w naszych serwisach:
- Dramatyczna interwencja policji na SORze
- Gessler zdradziła tajniki ciasta na pierogi. Sekret tkwi w 1 czynności
- Dodaj do surówki z jabłka i marchewki 1 dodatek. Jemy go stanowczego za mało
- Szczegóły tajnego pogrzebu Henryka Gulbinowicza. Na grobie nietypowy wieniec
- "Pokaż, że masz jaja". Ostre słowa w stronę Przemysława Czarnka na antenie Polsat News
- "Uważaj na głowę". Niesamowita inicjatywa Szpitala Klinicznego w Krakowie
- WHO pilnie apeluje. Ważą się losy ferii zimowych
- PlayStation 5 hałasuje? Przedziwna decyzja Sony