Majka Jeżowska jest wściekła na władzę. Czuje się pokrzywdzona
Majka Jeżowska, podobnie jak wielu innych polskich artystów, nie może się pogodzić z brakiem koncertów z udziałem publiczności. To wszystko jest wciąż zabronione. Pozwolono jedynie na organizację imprez do 150 osób, jednak to nie rozwiązało sprawy w przypadku gwiazd większego formatu. W mediach społecznościowych artyści dają upust swoim negatywnym odczuciom i emocjom. Walczą o szybki powrót na scenę oraz równe traktowanie przez rząd w kwestii odmrażania gospodarki.
Od wybuchu epidemii w Polsce i tymczasowego zakazu organizacji imprez masowych, wprowadzonego przez rząd, od połowy marca w naszym kraju nie odbył się żaden większy koncert z udziałem publiczności. Dziś jest 30 czerwca i podczas gdy inne branże już się odmroziły i ruszyły pełną parą, branża muzyczno-rozrywkowa nadal stoi w miejscu. Ludzie kultury walczą o powrót do pracy. Do grona tych osób zalicza się m.in. Majka Jeżowska.
Majka Jeżowska nie może się pogodzić z brakiem koncertów. "Usycham bez pracy!"
Muzycy i wokaliści chcą już wrócić na scenę i mają nadzieję na jak najszybszą możliwość spotkania z publicznością oraz ze stęsknionymi fanami. W tym samym czasie, jak gdyby na chwilę "znikała" epidemia, w najlepsze odbywają się wiece i spotkania wyborcze, na które przychodzą setki, a nawet tysiące ludzi. Dużo osób na takich zgromadzeniach nie stosuje się do zaleceń sanitarno-epidemicznych, takich jak dystans społeczny, maseczki, czy wreszcie limit do 150 osób. Tymczasem branża muzyczno-rozrywkowa wciąż pozostaje w zamrożeniu. Wobec tego ludzie kultury czują się niesprawiedliwie potraktowani. W mediach społecznościowych Majka Jeżowska, wokalistka znana z takich przebojów jak "A ja wolę moją mamę" czy "Wszystkie dzieci nasze są", wyraziła swój gniew i żal wobec władzy o taki stan rzeczy oraz brak jakiejkolwiek reakcji.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Już jutro w życie wchodzi nowy podatek. Podrożeją wasze ulubione produkty
2. Góra, której od wieków nie mogą zobaczyć kobiety. Absurdalna tajemnica
"Nic mnie tak nie boli jak niesprawiedliwość! Śpiewam i komponuję piosenki od wielu lat, jestem pełna energii i kocham swój zawód. Ostatni koncert z publicznością zagrałam na początku lutego. Usycham bez pracy! Wszystkie branże zostały już odmrożone, sklepy i kościoły otwarte, galerie handlowe, stadiony piłkarskie, wesela, targi motoryzacyjne, gdzie ostatnio był kilkutysięczny tłum bez maseczek i odstępów... Wreszcie wiece polityczne. Widzicie tu gdzieś logikę i sprawiedliwe traktowanie ludzi?" - pytała na Facebooku oburzona i bezsilna Majka Jeżowska.
Wobec nieciekawej sytuacji, w jakiej przez pandemię koronawirusa znalazła się branża muzyczna, jakiś czas temu powstała specjalna akcja społeczna o nazwie "Otwieramy Koncerty", we współpracy z Izbą Gospodarczą Menadżerów Artystów Polskich. Zrzesza ona ludzi kultury, którzy wspólnie walczą o możliwość szybkiego powrotu do pracy i domagają się równego traktowania w kwestii odmrażania gospodarki. Link do akcji tutaj.
ZOBACZ TAKŻE:
- Prawie 18 tys. Polaków już niebawem otrzyma ważne wezwania. Będą zaskoczeni
- Duża akcja CBŚP w Warszawie. Pościg, ogromny huk, uszkodzone samochody. Co tam się stało?
- Może być niebezpiecznie, anomalie pogodowe i dziwne burze. Piorun poraził nagle trzy osoby
- Pierwsza dama mogła się bardziej postarać? Czy trzy słowa są wystarczającym komentarzu po kilku latach milczenia?
- Stanisław Żółtek znów odpłynął? Powiedział kilka zaskakujących słów, których nikt się nie spodziewał
- MSWiA pracuje nad nowym mandatem. 5 mln Polaków może zostać ukaranych wysoką kwotą
Źródło: Facebook