Proboszcz przymuszał nastolatków do podpisania dokumentu, grożąc odmową bierzmowania. Jest stanowisko kurii
Przed bierzmowaniem ksiądz przekazał dzieciom specjalne deklaracje, wymagające odcięcia się od działań Strajku Kobiet. Duchowny z Ropicy Polskiej trafił na nagłówki największych mediów. Kuria właśnie wydała stanowisko w sprawie. Konsekwencji nie będzie.
- Do incydentu doszło 25 stycznia w Ropicy Polskiej. "Oświadczam, że nie popieram tzw. strajku kobiet" - czytamy deklaracji
- W wyniku licznych zapytań oraz oburzenia głos w sprawie zabrała kura. Hierarchowie z uznaniem patrzą na zaangażowanie duchownego
- Wcześniej ksiądz odmawiał komentowania sprawy. Za brak podpisu pod dokumentem miało grozić niedopuszczenie do bierzmowania
Ja, niżej podpisany kandydat do Sakramentu Dojrzałości Chrześcijańskiej, wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oświadczam, że nie popieram tzw. strajku kobiet, czytamy w oświadczeniu, które otrzymali uczniowie planujący przystąpić do sakramentu bierzmowania.
Przed bierzmowaniem ksiądz przekazał dzieciom specjalne deklaracje. Dziś kuria zajęła stanowisko w sprawie
Ropica Polska jest niewielką miejscowością, leżącą na terenie województwa małopolskiego. To właśnie tam ksiądz przekazał trzem osobom dokument, wymagający odcięcia się od protestów Strajku Kobiet. Kontakt z duszpasterzem nawiązali dziennikarze "Onetu", jednak kapłan udziela informacji jedynie katolickiej prasie.
Wierni zostali także zobowiązani do usunięcia z mediów społecznościowych wszelkich treści, które mogą wskazywać na sympatię lub poparcie dla działań środowiska feministycznego. Niezbędne ma być też wyznaczenie terminu, w którym podjęte zostanie wykasowanie wpisów.
Do aktu dołączono także wzmiankę o przebaczeniu. "Proszę Pana Boga o przebaczenie moich nierozsądnych zachowań i postanawiam przy pomocy Ducha Świętego być dzielnym świadkiem i apostołem Chrystusa, Pana mojego" - czytamy.
W wyniku pytań oraz wątpliwości opinii publicznej, głos w sprawie zabrała kuria, nadzorująca świadczenie posługi kapłańskiej w Ropicach Polskich. Hierarchowie poinformowali, że sakrament mogą przyjąć jedynie osoby akceptujące zasady moralności, a także wiary rzymskokatolickiej.
Podkreślono także, że ksiądz proboszcz jest bezpośrednio odpowiedzialny za przygotowanie młodzieży do bierzmowania. "Jednym z ważnych elementów przygotowania do sakramentu bierzmowania jest weryfikacja spójności między deklarowaną wiarą kandydatów a podejmowanymi decyzjami i ich zachowaniem" - czytamy w komunikacie.
Działania duchownego miały, według duszpasterzy, wspomóc dzieci w świadomym przystąpieniu do sakramentu.
"Proboszcz parafii w Ropicy Polskiej, w związku z wątpliwościami czy owa spójność występuje u trzech osób z grupy przygotowującej się do przyjęcia bierzmowania, poprosił je o złożenie pisemnych deklaracji potwierdzających ich wybory moralne. Dzięki temu pomógł im podjąć decyzję o przystąpieniu do sakramentu bierzmowania nie tylko w sposób wolny, ale także bardziej świadomy, co zasługuje na uznanie" - dodawali przedstawiciele kurii.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
- MON wydał 500 milionów zł na wadliwą broń. Żołnierze muszą naprawiać je trytytkami
- Rodzice mogą nawet nie wiedzieć, co ksiądz dał do podpisania ich dzieciom. Do sieci trafiło zdjęcie „oświadczenia”
- Mężczyzna zmarł dzień po szczepieniu. Będzie sekcja zwłok zlecona przez prokuraturę
Źródło: [Onet/WTV]