Mało kulturalne zachowanie prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Namolne i napastliwe pytania na wizji, nie wytrzymała druga gospodyni programu
Najbardziej znany Niemiec w Polsce, Steffen Möller, przed laty był gwiazdą programu "Europa da się lubić" i serialu "M jak Miłość". Od wielu lat już nie udziela się zbyt wiele w polskich mediach. Jednak ostatnio pojawił się w "Dzień dobry TVN", gdzie rozmawiał z Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starak. Jedna z prowadzących zaczęła jednak tyradę niefortunnych pytań, a druga nie wytrzymała.
Co takiego wydarzyło się w studiu "Dzień dobry TVN"?
Prowadząca "Dzień dobry TVN" zadała serię niefortunnych pytań gościowi. Druga nie wytrzymała
Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak dopiero od niedawna współpracują ze sobą w "Dzień dobry TVN". Doświadczone dziennikarki dotychczas dobrze oceniały swoją współpracę, nie wiadomo jednak, czy to się w najbliższym czasie nie zmieni za sprawą niezbyt miłego wywiadu z niesamowicie miłym Steffanem Möllerem.
Steffan Möller, dzisiejszy gość "Dzień dobry TVN", był niegdyś najbardziej rozpoznawalnym Niemcem w Polsce. Najpierw stał się jedną z gwiazd programu prowadzonego przez Monikę Zamachowską, "Europa da się lubić", a potem zagrał w "M jak Miłość". Mimo tego, że przez ostatnie lata nie było go w polskich mediach zbyt wiele, to Möller wciąż deklaruje, że jego więzy z Polską są bardzo silne - mieszka jednocześnie w Berlinie i Warszawie.
Od 2008 roku, po premierze jego książki "Viva Polonia", Möller poświęcił się karierze kabaretowej i w całych Niemczech na jego występach pojawiały się tłumy. W Polsce też wciąż jest mile widziany na imprezach branżowych, ale, jak zaznaczył, Polacy zapraszają go raczej z niewielkim wyprzedzeniem.
- W Polsce, jak mam zaproszenia, to jest: "panie Stefanie za tydzień umówieni jesteśmy w Rzeplinie" - opowiadał. Jego rodacy za to bukują terminy już na 2022 rok.
Jak poinformował, podobnie jak wielu artystom estradowym, jemu również pandemia nie służy:
- Od marca dałem jeden występ, pandemia działa zabójczo - powiedział. Jak jednak zaznaczył, przetrwać pozwalają mu oszczędzane przez lata pieniądze, które zarobił dzięki pracy artystycznej.
W wywiadzie podczas programu "Dzień dobry TVN" nie zabrakło jednak kontrowersji. W pewnym momencie Ewa Drzyzga zadała szereg niezbyt kulturalnych pytań, a Agnieszka Woźniak-Starak nie wytrzymała i wprost powiedziała, co myśli o zachowaniu koleżanki.
"Pan singiel, z mamusią mieszkający" pytała Drzyzga
- Steffanie, a gdzie pan spędzi Sylwestra? - spytała niewinnie Drzyzga.
- U mamusi - odpowiedział gość. I wtedy się zaczęło.
- Aaa, czyli pan singiel, z mamusią mieszkający? - rzuciła prezenterka.
- Aa, w tym kierunku poszło to pytanie - skwitował Möller - No może ktoś jeszcze będzie oprócz mamusi.
- Czyli? - dopytywała wciąż Drzyzga. Na twarzach rozmówcy i współprowadzącej można było zobaczyć zażenowanie sytuacją.
- Ale wścibska jest ta Ewa, naprawdę - skomentowała Agnieszka Woźniak-Starak.
Rozmowa trwała jednak jeszcze kilka minut, a Drzyzga starała się wycisnąć z gościa informacje na temat jego życia intymnego, ze względu na to, że obiecał on dodać od siebie coś "exclusive". Steffen Möller jednak się nie ugiął pod naporem pytań i próśb.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Czy Kościół powinien płacić podatki, jak wszyscy inni?
2. Wiadomo już, co dalej z godzinami dla seniorów. Odpowiedź MRiPS w wielu wzbudzi oburzenie
3. Tadeusz Rydzyk przerwał milczenie. Miał mówić o uczelni, a grzmiał o aborcji i LGBT
źródło: [teleshow.wp.pl]
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Wczesne objawy nadciśnienia. Nie można ich bagatelizować
- Sprawdzony, babciny sposób na zdrowie i odporność. Domowy syrop z czosnku przyniesie ci szybkie ukojenie w przykrych dolegliwościach
- Scheuring-Wielgus ma problem z policją? Domaga się przeprosin "Spotkamy się w sądzie"
- Edyta Górniak chce uciec przed szczepieniami z kraju. Ma zabrać ze sobą syna
- Urodziłam dziecko z gwałtu, a państwo nie dało mi nawet na pieluchę. Niedawno znów zostałam zgwałcona (Reportaż)
- Dramatyczne lądowanie na Mazowszu. Na miejscu pojawiły się służby, jest poszkodowany
- ZUS może mieć olbrzymi problem. Internetowa platforma korzysta z technologii, która za miesiąc przestanie działać