Do końca wszyscy mieli nadzieję. Poruszające sceny na pogrzebie Oleńki, o której życie walczyła nie tylko rodzina
Dziecko urodziło się bez połowy serca. Mała Ola wymagała pilnej pomocy medycznej. Po długiej terapii stan maleństwa zaczął się stabilizować. Niestety, śmierć przyszła niespodziewanie. Uroczysty pogrzeb zgromadził bliskich zmarłej. Wykonano poruszający gest.
Historia dziewczynki była opisywana przez rodziców. Założyli jej specjalną stronę na Facebooku o tytule "Serduszko dla Oli". Wyjaśnili swoim czytelnikom, że ich pociecha nie ma w pełni rozwiniętej prawej części serca. W dużym uproszczeniu oznacza to, że maluch z połową organu wymagał aż trzech paliatywnych operacji narządu. Wiele ciężkich zabiegów oraz powikłań postawiło przyszłość Oli pod znakiem zapytania. W pewnym momencie jednak jej stan zacznie się poprawił. Dawano jej coraz większe szanse na przeżycie.
Dziecko wiele dni spędziło pod okiem lekarzy. Niestety, nie żyje
12 sierpnia, o godzinie 20 na stronie "Serduszko dla Oli" pojawił się przykry komunikat. Maluch przegrał z chorobą. Kilka dni później zroganizowano pogrzeb na terenie parafii św. Jadwigi Śląskiej w Rybniku. - mała dziołszka, tyle dobrego zrobiła. Zjednoczyła wokół siebie ludzi dobrej woli. Jej doświadczenie i krzyż sprawił, że w wielu ludziach pojawił się odruch miłości. Potrzeba, by przerodziło się to w postawę miłości. - wspomniał ksiądz prowadzący ceremonię. Żałobnicy określali ją mianem "małej wojowniczki".
Dziewczynka została pochowana na tamtejszym cmentarzu. Jej grób otoczono pluszowymi misiami, kwiatami, wieńcami oraz zniczami. Zdjęcie jej grobu wskazuje, jak wiele osób kochało "małą wojowniczkę". - Ola miała krótki czas w sensie fizycznym, ale w naszych sercach pozostanie do końca naszego życia. Tak długo, jak my żyjemy, tak długo będzie w naszej pamięci - wskazywał duchowny podczas mszy świętej. Rodzice za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękowali wszystkich darczyńcom oraz osobom zaangażowanym w walkę o życie maleństwa.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Niebywałe sceny na pogrzebie Piotra Szczepanika. Żałobnicy przecierali oczy ze zdumienia
2. Zaskakujący krok PKO BP. Znacznie ułatwi życie, ale jest haczyk
3. Rodzice uczniów wykupują jeden kluczowy produkt, ceny drastycznie idą w górę. Albo kupisz teraz, albo później wydasz fortunę
Dziecko swoją nagłą śmiercią pozostawiło w sercach rodziców wiele żalu i cierpienia. Duchowny prowadzący nabożeństwo wskazał, że Ola zjednoczyła wokół siebie pięknych, troskliwych i kochających ludzi. Na zakończenie ceremonii żałobnicy wykonali piękny gest. Wypuścili w powietrze wiele baloników. Jak sami wskazują, dziewczynka była ich miłośniczką. "Do nieba poleciały baloniki, które ona tak strasznie kochała. Dziwne uczucie wybierać dla dziecka miejsce na cmentarzu" - wskazują bliscy.
ZOBACZ TAKŻE:
- Uwaga, wycofano popularny lek. Jeśli masz go w domu, natychmiast wyrzuć
- Wiceminister: “opłata cukrowa nie trafi do budżetu państwa”. Nie, Patkowski mija się z prawdą
- Przykre sceny na antenie TVP Info. Padła sugestia, że dzieci dokonały prowokacji
- Niespodziewany rozłam w samym sercu Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński zainterweniuje?
- Pieniądze od rządu będzie trzeba oddać? Właśnie zaczęły się kontrole, ZUS patrzy beneficjentom na ręce
- Ewakuacja ponad 3 tys. osób. Nie mają wyjścia, ratują swoje życie. Europejski dramat poraża
Źródło: [Rybnik.pl/Facebook/Serduszko dla Oli]