Twórca "Don Stanislao" zabrał głos ws. pracy nad filmem. "Zaskoczył mnie wieczorny telefon od księdza kardynała"
Autor i twórca "Don Stanislao" zabrał głos po premierze reportażu. Powiedział o wieczornym telefonie od kardynała oraz o wysoko postawionym duchownym, który anonimowo wsparł jego działania. Trwają prace nad kolejnym projektem o prawej ręce papieża Polaka.
Premiera "Don Stanislao" rzuciła nowe światło na postać kardynała Dziwisza oraz Jana Pawła II. Doniesienia o duchownych, choć ukazywały się znacznie wcześniej, dopiero teraz masowo poruszyły opinię publiczną. Osobisty sekretarz ówczesnej głowy Kościoła musiał zmierzyć się z oskarżeniami o tuszowanie przestępstw na tle seksualnym oraz o przyjmowanie łapówek za organizowanie audiencji u papieża.
Stanisław Dziwisz, choć odmawiał komentowania sprawy, zrobił to dopiero o emisji dokumentu. Wskazał, że jest gotowy odpowiedzieć na zarzuty przed niezależną komisją. Kardynał udzielił jednak oświadczenia nie dla polskiej, a dla zagranicznej prasy.
Twórca "Don Stanislao": zaskoczył mnie wieczorny telefon od księdza kardynała
Krótkie, bo dwuakapitowe oświadczenie wydała też Konferencja Episkopatu Polski. Podziękowano wówczas hierarsze za ciężką i wieloletnią pracę u boku papieża oraz wyrażono nadzieję na rozpatrzenie sprawy przez watykańską komisją.
"Mam nadzieję, że wszelkie wątpliwości, zaprezentowane w tym reportażu, zostaną wyjaśnione przez odpowiednią komisję Stolicy Apostolskiej. Równocześnie chciałbym zauważyć, że Kościół w Polsce jest wdzięczny ks. kardynałowi za jego wieloletnią służbę przy boku św. Jana Pawła II" - czytamy.
W nawiązaniu do reportażu @tvn24 zatytułowanego "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" oświadczenie wydał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki @Abp_Gadecki.#Oświadczenie: https://t.co/zjYGiGvQtG pic.twitter.com/6jBQ6cNRju
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) November 10, 2020
Marcin Gutowski w rozmowie z dziennikarką portalu "NaTemat" zaznaczył, że jego celem było pokazanie faktów. - Emocje były różne, zmieniały się z czasem, ale nie miały znaczenia dla efektów mojej pracy. Dzielę się nimi z najbliższymi, a publicznie wolę być postrzegany przez pryzmat wyemitowanego materiału - tłumaczył Annie Dryjańskiej.
Dodał również, że łapówki, jakie rzekomo przyjmował hierarcha, miały być przekazywane zarówno w Watykanie, jak i w Krakowie. - Nazywają to raczej datkami, ofiarami, prezentami czy oczekiwanymi wyrazami wdzięczności. Te informacje dotyczą zarówno pracy kardynała Dziwisza w Watykanie, jak i w Krakowie - podał twórca "Don Stanislao".
DZISIAJ GRZEJE:
1. Wzrasta nasza świadomość w kwestii zdrowia i coraz bardziej o nie dbamy. Ale czy wiemy jak robić to dobrze?
2. TVP dostała 4,8 miliarda złotych z budżetu państwa. Inne państwowe spółki mogą tylko pomarzyć o takich pieniądzach
3. Szykuj portfel, zapłacimy po 1318 zł. Już w grudniu
4. Rzecznik policji: Funkcjonariusze nie wiedzieli, że zatrzymują dziennikarkę. Tymczasem na zdjęciach widać coś innego
Gutowski wskazał, że temat ten zostanie obszernie zaprezentowany w kolejnym dokumencie. Wsparcie niespodziewanie przyszło ze strony znanego duchownego. Kapłan, prosząc o anonimowość, przekazał ważne poszlaki w sprawie kontynuacji "Don Stanislao". - Podsuwa kolejne tropy w tej sprawie. Na pewno je sprawdzimy - deklarował dla "NaTemat".
"Na brudno" po pobieżnej lekturze raportu ws. McCarricka w kontekście Don Stanislao.
— Marcin Gutowski (@MarcinGutowski) November 10, 2020
Zadziwiające, że hierarcha, na którym ciążą tak poważne zarzuty, pisze ws. swojego awansu nie do papieża, Kongregacji ds. Biskupów, Sekretariatu Stanu, nuncjatury, ale właśnie do abpa Dziwisza. pic.twitter.com/RVa7FGkxOn
- Na pewno zaskoczył mnie wieczorny telefon od księdza kardynała. Musieliśmy z operatorem szybko szukać postoju, żeby prowadzić rozmowę bez zakłóceń. To była kluczowa rozmowa, a nastąpiła z zupełnego zaskoczenia, trzeba było reagować spontanicznie na słowa i sugestie kard. Dziwisza - opowiadał, po czym zwrócił uwagę na niecodzienny sposób, w jaki Stanisław Dziwisz próbował prowadzić rozmowę.
Gutowski spotyka się też z oskarżeniami o przekłamywanie faktów, zdradę Kościoła katolickiego oraz przekazywanie opinii publicznej nieprawdy. Po emisji "Don Stanislao" do dziennikarza zgłosiło się wiele osób, przekazujących kolejne wiadomości o działalności kardynała Dziwisza.
Czy jest szansa na rzetelne wyjaśnienie wątpliwości, jakie pojawiły się wokół Jana Pawła II i kardynała Dziwisza? Odpowiedzi szukał reporter @tvn24CnB @MarcinGutowski.
— tvn24 (@tvn24) November 22, 2020
Reportaż już dostępny w portalu, a w poniedziałek o 20.30 na antenie @tvn24.https://t.co/XXfmOq04aG pic.twitter.com/yIwQKQt6jW
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- 7-latek odczuwał silny ból. W jego przełyku lekarze znaleźli dziwny przedmiot
- Najdelikatniejsze ciasto bez pieczenia "pianka cappuccino". Przepis na mistrzowski deser
- Szczegóły tajnego pogrzebu Henryka Gulbinowicza. Na grobie nietypowy wieniec
- "Pokaż, że masz jaja". Ostre słowa w stronę Przemysława Czarnka na antenie Polsat News
- "Uważaj na głowę". Niesamowita inicjatywa Szpitala Klinicznego w Krakowie
- Skandal wokół gwiazdy TVN. Opublikowała zdjęcie z podróży. Nie spodziewała się tak wielkiej burzy w sieci
- Ogromne zamieszanie w sklepie Morele. Użytkownicy są wściekli, nie pozostawiają suchej nitki na sprzedawcy
[NaTemat]