Aleksander Kwaśniewski szczerze o postawie prezydenta. "Nie rozumiem pasywności Dudy. Prezydent bezobjawowy"
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski skomentował pasywność Andrzeja Dudy w trakcie pierwszych miesięcy drugiej kadencji. "Prezydent jest właściwie nieobecny", mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem z RMF FM.
Mazurek zapytał Aleksandra Kwaśniewskiego o jego wypowiedź z sierpnia bieżącego roku, gdy stwierdził, że daje Andrzejowi Dudzie niewielki kredyt zaufania.
– Będę czekał, czy za zapowiedziami Andrzeja Dudy pójdą czyny. Bo słowa, to tylko słowa – one dobrze brzmią, zobaczymy, jakie pójdzie za nimi działanie – mówił Kwaśniewski, który jako jedyny były prezydent pojawił się na zaprzysiężeniu polityka Prawa i Sprawiedliwości.
Gość RMF FM wskazał, że wspomniany kredyt jest już na wyczerpaniu. – Nie rozumiem pasywności prezydenta od wyborów. Ktoś powiedział, że to jest prezydent bezobjawowy – to jest złośliwe, ale dosyć prawdziwe – zaznaczył na antenie radia.
Aleksander Kwaśniewski: "Nie znajduję przyczyn tej pasywności"
Aleksander Kwaśniewski wskazał, że istnieją "dwa duże tematy, gdzie rola prezydenta jako autorytetu, osoby cieszącej się dużą popularnością ma znaczenie". Jako pierwszy z nich wymienił walkę z epidemią.
– On nie może zastąpić ministra zdrowia i innych służb, ale może być autorytetem, który mówiłby nam, jak się zachowywać, jak panujemy nad tą sytuacją itd– przekonywał gość Porannej Rozmowy radia RMF FM.
Teksty wybrane dla Ciebie:
– Drugi to jest Białoruś. Dla aktywności międzynarodowej trudno byłoby znaleźć lepszy temat dla polskiego prezydenta jak troska o wyjście z białoruskiego kryzysu–dodał gość programu Roberta Mazurka.
Kwaśniewski zaznaczył, że "w obu tych kwestiach prezydent jest właściwie nieobecny".
W odpowiedzi Mazurek wskazał, że zaskakuje go zdziwienie polityka. Gospodarz programu zwrócił uwagę, że Andrzej Duda nigdy nie należał do najbardziej aktywnych prezydentów. – Nie był, ale to jest druga kadencja, niedawno były wybory, zwycięstwo było o włos, a więc tym bardziej należałoby pokazać, że to wszystko – z punktu widzenia prezydenta – miało sens – wskazał Kwaśniewski.
– Nie znajduję przyczyn tej pasywności – przekazał, kończąc temat polityka Prawa i Sprawiedliwości.
"Nie jestem radykałem"
W kolejnej części rozmowy Aleksander Kwaśniewski przyznał, że jego córka wzięła udział w protestach przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego przez Trybunał Julii Przyłębskiej. Dodał, że wraz z żoną przebywa na Mazurach, jednak Jolanta Kwaśniewska "jest z protestującymi".
Pytany o radykalizację lewicy, m.in. w sprawie aborcji, były prezydent zaznaczył, że z natury nie jest radykałem. – Środowisko polityczne, z którym byłem związany, było od radykalizmu dalekie – wskazał.
– Polska ciągle nie jest krajem przygotowanym na bardzo radykalne zmiany w sferze światopoglądowej, acz absolutnie jest daleka od tego konserwatyzmu, który dzisiaj jest proponowany przez rządzących. Czy można znaleźć wśród demonstrujących zrozumienie dla bardziej kompromisowego podejścia? Obawiam się, że już nie– mówił na antenie RMF FM. Dodał, że moment, gdy Polki były gotowe do kompromisów – wraz z czasem i radykalizacją prawej strony – mija.
– Lewica jest bardzo jednoznaczna w sensie programowym i światopoglądowym. To jest dobre. Wydaje mi się, że to nie jest droga do pozyskiwania środka, bardziej umiarkowanych – zaznaczył Kwaśniewski. Jako kandydata do zagospodarowania środka wskazał Szymona Hołownię.
źródło: RMF FM
Zobacz także w naszych serwisach:
- Sytuacje, w której można złamać kwarantannę. Ministerstwo Zdrowia informuje
- Najdoskonalszy przepis na wigilijną kapustę z grochem Magdy Gessler. Dzięki niemu święta będą symfonią smaku
- Szczegóły tajnego pogrzebu Henryka Gulbinowicza. Na grobie nietypowy wieniec
- "Pokaż, że masz jaja". Ostre słowa w stronę Przemysława Czarnka na antenie Polsat News
- "Uważaj na głowę". Niesamowita inicjatywa Szpitala Klinicznego w Krakowie
- Uwaga, od dziś od 19:00 żółty alert dla 14 województw. Może być niebezpiecznie, lepiej przełożyć wszelkie wyjazdy
- Gracze zamówili PlayStation 5 na eBayu. Osłupieli gdy sprawdzili zawartość paczek