Urzędnicy bezlitośni dla osób niepłacących abonamentu RTV. Kontrole trwają i potrafią być kuriozalne
Abonament RTV nadal pozostaje obowiązkowy dla wszystkich posiadaczy telewizorów i radioodbiorników, a brak wpłat jest egzekwowany przez komornika. Co więcej, państwo zdaje się dokręcać śrubę wobec niepłacących. Nie brakuje też niewiarygodnych historii. Pieniądze z konta jednego z młodych mężczyzn zostały ściągnięte, mimo że z płatnościami za abonament zalegała jego matka.
Temat abonamentu radiowo-telewizyjnego – a mówiąc ściślej jego niepłacenia – co jakiś czas powraca do debaty publicznej. Osobliwy podatek w teorii jest obowiązkowy dla wszystkich, którzy mają w swoim domu telewizor bądź radio. W teorii, gdyż w praktyce zaledwie połowa gospodarstw zarejestrowała odbiornik. Co więcej, zaledwie 31 procent z nich opłaca abonament.
Abonament RTV powodem wejścia na konto
Portal "Subiektywnie o finansach" zwraca uwagę, że odnotowano co prawda próby uszczelniania systemu tak, by straty, o których przekonywali przed kilkoma miesiącami przedstawiciele Telewizji Polskiej, były znacznie mniejsze. Skończyło się jednak na próbach, przez co za jedyne wyjście uznano przyznanie publicznym mediom niemal 2 mld zł rekompensaty za utracone wpływy.
Jak się zdaje, Poczta Polska zintensyfikowała jednak wysiłki, by wspomniane straty były możliwie najmniejsze. Coraz częściej pojawiają się pogłoski o wzmożonych kontrolach jej przedstawicieli. Ci, przyłapawszy osobę niepłacącą abonamentu, mogą żądać spłaty zaległości nawet do pięciu lat wstecz. Z odsetkami. Czasem "konieczne" okazuje się ponadto zajęcie pieniędzy z cudzego konta.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Dym widać z oddali, na miejscu trwa wielka akcja służb. Napływają kolejne wiadomości o poszkodowanych w tragedii za granicą
2. W polskim mieście doszło do bardzo poważnego wypadku, są ranni, w tym dzieci. Na miejsce natychmiast ruszył śmigłowiec
3. Poszli na spacer z psem i pożałowali. Mandaty były już przygotowane, łatwo się naciąć
Historię mężczyzny, który stracił pieniądze, mimo że abonamentu nie płaciła jego matka, przytacza wspomniany powyżej serwis. "Mam dwa konta w mBanku – konto w EUR, którego jestem jedynym właścicielem i konto w PLN, w którym ja i moja mama jesteśmy równorzędnymi współwłaścicielami. Moja mama nie opłaciła abonamentu radiowo-telewizyjnego i chciano zablokować jej środki w banku. Ale nasze wspólne konto w PLN było puste, więc bank zablokował moje środki na koncie w EUR", przekazuje Subiektywnieofinansach.pl czytelnik.
Niewiele zmienił fakt, że kobieta nie miała nic wspólnego z częściowo zajętym przez komornika kontem swojego syna. Co więcej, bank nie poinformował mężczyzny o zatrzymanych pieniądzach. O procederze dowiedział się przypadkiem kilka miesięcy później. "Co do zasady, zajęcie egzekucyjne realizujemy zgodnie z wytycznymi organu egzekucyjnego. Mogło być tak, że organ na zajęciu wskazał jako dłużnika nie tylko mamę klienta, ale też jego samego", tłumaczą przedstawiciele mBanku.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wyszła na jaw porażająca prawda o komunikacji miejskiej. Okropne, odechciewa się wsiadać
- Fake news: popularne zdjęcie nie pochodzi z manifestacji w Polsce, tylko na Białorusi
- Lepiej zostańcie w domu, ostrzeżenia dotyczą całego kraju. Nie tylko dziś w Polsce zrobi się niebezpiecznie
- Znalazła przerażającą rzecz na swojej wycieraczce. Pokazała ją na antenie TVP w Studio Polska
- Uczestnik "The Voice of Poland" przeszedł nie tylko operację. Okazuje się, że był zakażony, a wszystko ujawniono w mediach
- Polscy studenci zaginęli za granicą. Rodzina prosi o pomoc
Źródło: subiektywnieofinansach.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!